JESIEŃ
Nastała jesień... piękna (jeszcze nie złota) jesień...
Jest wspaniale ciepło, słonecznie :)
...Gdyby jeszcze to morze było bliżej, a nie 5km od domu ;)
Możecie się śmiać!!! Ale naprawdę pójść na pieszo nad morze, nie ma problemu - jest z górki ;) ale wrócić - gorzej ;) Mieszkamy na wzgórzu morenowym... z najbliższej plaży do domu mamy wciąż pod górę - 5km ;)
W związku z tym by móc pospacerować wzdłuż morza, po deptaku, nadmorskimi alejkami - mama zabiera mnie samochodem do Sopotu i dopiero tam zaczynamy nasz spacer...
Mama, uwielbia robić zdjęcia, więc teraz - jesienią zabrała mnie do Parku Oliwskiego, by porobić swojemu jedynemu modelowi - czyli mi - zdjęcia. Niestety w parku drzewa są jeszcze zielone i naprawdę trudno było znaleźć takie, które zgubiłoby już liście ;) Ale udało się ;) Mamy zdjęcia pierwszej jesieni :)
Byłem tam i ja ;) Mało tego, był też z nami tata :) i tak sobie spacerowaliśmy...
Taka nasza jesień... w obiektywie mojej mamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz