KSIĄŻECZKI
Codzienne czytanie dziecku dla przyjemności
i radykalne ograniczenie mediów wizualnych
to najlepsza inwestycja w jego przyszłość!
Jim Trelease
Moja babcia i ciocia - siostra mojej mamy, są polonistkami, nic więc dziwnego,
że mimo tego, iż mam dopiero 4 miesiące na mojej półce jest już tyle książek...
Wszystko zaczęło się już w szpitalu... Kiedy to ja byłem jeszcze w inkubatorze,
moja mama dostała w prezencie książkę, która jest projektem fundacji
"ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom", Pierwsza Książka Mojego Dziecka:
W tej pięknej książce napisane jest, że badania potwierdzają, iż codzienne
czytanie dziecku:
- zaspakaja jego potrzeby emocjonalne: miłości, uwagi, stymulacji,
- buduje mocną więź pomiędzy rodzicem i dzieckiem,
- wspiera rozwój psychiczny dziecka,
- wzmacnia poczucie własnej wartości,
- uczy poprawnego języka, rozwija zasób słów, daję swobodę w mówieniu,
- ćwiczy pamięć,
- uczy samodzielnego myślenia,
- rozwija wyobraźnię,
- poprawia koncentrację,
czy przytaczać więcej argumentów na to, dlaczego ważne jest by czytać dzieciom już od urodzenia?...
Moi rodzice i babcia czytają mi bajki,
minimum 20 minut dziennie!
Codziennie!!! Od urodzenia!!!
Ulubione wierszyki, bajeczki??? Oczywiście, że mam już takie! Moją ulubioną
bajeczką jest "A-PSIK" Jana Brzechwy. Jestem małym chłopcem, więc w bajeczkach, które są mi czytane najbardziej lubię wyrazy dźwiękonaśladowcze.
Kolejna ulubiona to "LOKOMOTYWA" Juliana Tuwima, później jeszcze
"KOZIOŁECZEK" J. Brzechwy i oczywiście "PTASIE RADIO" J.Tuwima.
Skąd rodzice wiedzą, że właśnie te bajki lubię najbardziej? Bo słucham tego,
co czytają rodzice z wielką uwagą, a gdy pojawiają się onomatopeje ja zaczynam śmiać się na głos. To wspaniała rozrywka, która rozwija moje poczucie humoru.
Mama kupiła mi książeczki z serii "BAJKI DLA MALUCHA" wydawnictwa
SKRZAT z Krakowa (www.skrzat.com.pl)
Moja mama wybrała to wydanie bajeczek, ponieważ mają twardą oprawę,
więc pewnie na dłużej zachowają swój wygląd. Są niewielkie, nie za grube, więc
wydają się być w sam raz dla małych dzieci. Dodatkowo też, cała seria posiada
przepiękne, kolorowe ilustracje, które doskonale odzwierciedlają tekst, a zawarte w nich nawet najmniejsze szczegóły pozwalają dokładnie zrozumieć, o czym jest bajka. Wszystkie ilustracje wykonała Agata Nowak i Kazimierz Wasilewski, a są one kolorowe, śmieszne, wykonane bardzo starannie i ze smakiem. "Bajki dla malucha" to przede wszystkim zbiór takich bajek, które uczą, mówią o przyjaźni, rodzinie i niesamowitych przygodach. Pomagają dzieciom uczyć się odróżniać dobro od zła, rozwijają wrażliwość moralną.
Rodzice na pewno pamiętają ze swojego dzieciństwa: "KŁAMCZUCHĘ",
"ENTLICZEK - PENTLICZEK", czy "OKULARY". A w tej serii znajdziemy
również wiele innych mądrych bajek: J. Jachowicza "CHORY KOTEK",
M. Konopnickiej "STEFEK BURCZYMUCHA", A.Fredry "PAWEŁ I GAWEŁ"
Gorąco polecamy z mamą, tatą i babcią całą serię! My też mamy zamiar dokupić resztę bajeczek, by uzbierać całą serię i móc je wszystkie przeczytać :)
A na koniec przytoczę tekst, który umieszczany jest na każdej z tych małych książeczek, niech to będzie najlepszą reklamą wydawnictwa SKRZAT:
„Bajki dla malucha” to seria najpiękniejszych polskich wierszy dla
dzieci, które niezmiennie od lat uczą i bawią, rozwijając wyobraźnię
kolejnych pokoleń najmłodszych czytelników. To wydanie, wzbogacone
bajecznie kolorowymi i sympatycznymi ilustracjami, zachwyci zarówno
dzieci, jak i rodziców, którzy przypomną sobie lata swojego
dzieciństwa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz