sobota, 21 czerwca 2014

PÓŁ ROKU!!!

TAK, TAK, TAK SKOŃCZYŁEM JUŻ 6 MIESIĘCY!!!

Dzień zaczął się bardzo nietypowo... Odwiedziny dziadków, kiedy to ja jeszcze byłem w śpiochach i w łóżku u rodziców rozrabiałam od rana...

Dziadkowie przyszli do mnie z prezentem, więc musiałem szybko wstać i obejrzeć prezent ;) 

 

 


Babci nie wystarczyło, że obejrzeliśmy razem dokładnie mój nowy "delfinowy odpychacz"... musiałem na nim pojeździć :)







ŚPIOCHY - Next


Czy prezent mi się podobał? Czy podobało mi się przemieszczanie po mieszkaniu na delfinie? Hmm... trudno powiedzieć! W moich oczach widać szok, zamurowało mnie, nie wiedziałem co się dzieje! Zazwyczaj jeśli widzę coś z podłogi, to po prostu leżąc na kocu i ewentualnie przerzucając się z boku na bok. Tu, na delfinie po pierwsze byłem wyżej, więc znów zmieniła się perspektywa, po drugie przemieszczałem się po podłodze siedząc na czymś nowym - szok, szok, szok :)

 

U taty na kolanach zabawiałem swoich gości...

 

 





Po długim spacerze z babcią i mojej krótkiej drzemce, wróciliśmy do domu, gdzie szalałem na podłodze. 








Mama przyszła i wygłupiała się ze mną na kocyku na podłodze, czytała bajki i opowiadała różne historie - było naprawdę wesoło!









I przyszedł dziadek z babcią i babcia znów wsadziła mnie na mojego nowego delfinka i zaliczyłem kolejną przejażdżkę po mieszkaniu :)

 

 


 

 

I w końcu mogłem iść spać :) wymęczyły mnie te obchody mojej szóstej miesięcznicy :) Od rana do wieczora pełno wrażeń :)

 

Aaaaa i najważniejsze - moje umiejętności, które nabyłem w ciągu ostatniego miesiąca :) 

Gaworzę w chwilach radości, uśmiecham się często podczas kontaktów z moimi domownikami :) Sam przesuwam się w kierunku zabawki, pełzając na pleckach i sam potrafię wziąć ją do ręki. Umiem śledzić wzrokiem spadający przedmiot - pamiętacie zabawę z miarką? :) A gdy coś mi się nie podoba, gdy ktoś zabierze mi zabawkę, albo mój ulubiony owoc czy deserek, potrafię protestować i buntować się wydając przy tym stanowcze dźwięki na NIE :)

Nadal nie bardzo wychodzi mi siedzenie samemu, ale uwielbiam siedzieć :) Świat z tej perspektywy jest o wiele ciekawszy :)




 BODY - H&M
SPODNIE - KappAhl Newbie
SKARPETKI - H&M
SMOCZEK + TAŚMA DO SMOCZKA - MAM Baby
















2 komentarze:

  1. Wow ale piękny prezent :-) a Jakubek na nim jeszcze śliczniejszy :-) tak wygląda szczęśliwe dzieciństwo :-)

    OdpowiedzUsuń